quid est veritas, claudia? (wiersz)
Kuba Nowakowski
król ja
palce zaciśnięte na poręczach tronu
pochłaniam i wypluwam świat
niestrawność gówna lakierowanego złotem
nie powstrzymuje ruchu otwierania ust a palce
zaciśnięte na poręczach tronu
kazałem pokruszyć lustra
i osuszyć kałuże
kto na mnie spojrzy bez wstrętu?
Jeden tylko tak potrafi
patrzy
próchno sypie się spomiędzy palców
wyśmienity
10 głosów
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
17 listopada 2010
(historia)
przysłał
Kuba Nowakowski –
17 listopada 2010, 14:02
autoryzował
Justyna D. Barańska –
21 listopada 2010, 20:23
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
wiersz muszę jeszcze poczytać
przemyśl to sobie. mnie się bardzo podoba kruszenie luster i że nie ma mowy tu o Alicji ;) ważne te trzykrotne powtórzenie palców, ważne i bolesne.