Pan Antycogito o tworzeniu

Szluger

wstań i idź na wschód do słońca niech wypali w tobie jad

bądź po prostu myślą wszystkich szansę tą ci daje Bóg

poczuj dotyk samotności pod koszulą z czystych prawd

spróbuj złamać kij podróżny o trzy skały pustych słów


wszystko musisz czuć wyraźniej dźwięki szmery ciszę mgłę

w oczach ci zakwitnie obłęd pustelniczych świetlnych lat

Ale szansy tej nie zmarnuj jest ci dana tak jak sen

musisz każdym być na siebie wziąć co widzi cały świat


smakuj gorzkie samogłoski i zębami papier żuj

rób cokolwiek żeby tylko pasja płynęła po szkle

i na płótno musisz krwawić by twój portret powstać mógł

a odciskiem dłoni podpisz to co ważne stało się
Szluger
Szluger
Wiersz · 4 lutego 2001
anonim