Literatura

Wieńce nadwiślańskie (wiersz)

norka

plecie kurwy małe słodkie
bękarty zbyt szarego zbyt
płytkiego brudnego zbyt świata

 

wyciąga je - małe glistowate czerwone
kwiaty z niezamkniętych wieńców uwieszonych na krzyżach
niezapamiętanych krewnych o niewymawialnych imionach

 

- na siatkę o małych oczkach
tka kir
 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 19 listopada 2010, 17:55
niepotrzebne i zapomniane, takie z przypadku... i wyrok tuż u progu. bo kto wspomni? dużo myśli mnie nachodzi przy tym tekście i cieszę się, że tak na okrętkę dochodzi do sedna.
na "tak".
norka
norka 19 listopada 2010, 21:17
Baranku, nigdy nie sądziłam, że skojarzysz mi się z Wojewódzkim.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 19 listopada 2010, 21:41
nic nie mówię, ale obiecałaś mi zakopiański ołówek i sama musiałam sobie po niego pojechać w tym roku :P
norka
norka 19 listopada 2010, 21:45
No tak wyszło... Ale zapytam czy udało Ci się zdobyć taki extra wypasiony - góral, któremu wyskakuje "zapasowy wkład"?
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 19 listopada 2010, 22:01
hahaha nie ;D ale przelałam tam trochę swojej krwi, to może jeszcze wrócę po takiego górala
norka
norka 19 listopada 2010, 22:07
Jak Ci się uda - osobiście szukam ich już kilka miesięcy, mam nadzieję, że gdzieś złapię - kapitalna rzecz na prezent :D
przysłano: 19 listopada 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca