Mateusz, to nie tak, że nie chcę
się zmienić. Po prostu u mnie z reformami
jest jak w rządzie – dzieją się
z darwinowską prędkością.
Pytasz, czy bolało. Tak, to było
kurewsko trudne do zniesienia.
Codziennie krwawię i nie wyrabiam już
na tampony. Przez tyle lat
uczyłem się zapomnienia i przymykania oczu.
Na wiele ważnych wątków nie mam już wpływu.
Było, minęło. Odszedłeś, zapomniałeś, ale masz swoje
nowotwory. Wylecz, potem napisz jak ci poszło.
Rozmowy spracowane. O pozostawianiu.
Krystian T.
Krystian T.
Wiersz
·
21 listopada 2010
Ale puszczamy, bo względnie przyzwoicie zapisane.