Mi się podoba ;)
Kompaktowy, a nawet treściwy. Szczerze, to brakuje mi tu precyzji znaczeniowej. Dotyka zbyt szeokiego spectrum znaczeń, jak na mini, stąd brzmi mi troszkę badziej "aforystycznie", niż poetycko :)
a mnie to się nawet w wyobraźni pojechało daleko, że ho ho, więc za to będę sobie cenić ten tekst. tylko nie wiem czy ta wolność nie została udostępniona w nadmiarze. ale lubię szafy, bo co szafa, to inna historia.
widzę to Jacku - ale widzę też coś innego - jeśli się coś zmieni to nie pogrubienie - tylko nawiązanie - ten wiersz może być wrzucony w inny wiersz - wiesz na święto dziękczynienia - czasem wkłada się indyka mniejszego w większego ! ja też myślę, że to ryzykowna wersja
Zlikwidować pogrubienie.
Trudna decyzja, muszę to uczciwie przyznać. Nie wiem, czy, nawet jak na miniaturę, nie poszedłeś na zbyt wielki skróty. Myślę, że wiersz były równie silny albo i silniejszy, gdybyś usunął pierwszą część. Nie wywołałoby to przesunięć semantycznych, a znacznie uszczupliło zakres błędu. W tej wersji na nie, bo to bardzo ryzykowna wersja.
to albo przedłuż wierszowi wymowę męskości, albo dziel tu na częsci cyklu, ale jednak podstawą jest traktowanie tekstu autonomicznie. Ten może być niezły ale mebluj już w nim;-P
hah Arq - Dziękuje - wszystko celnie - problemem jest jeden wiersz na dzień - a można powiedzieć, że tych krótszych - zawiązanych ze sobą - jest więcej - widzę, że masz pewną rację - ale dalej pojawią się też szuflady i krzesła - poza tym jak już wszystko się poustawia na miejscach - to zawsze mam ochotę spalić to do zgliszcz i wrzucić jeszcze na to szczury i chrabąszcze.
czepiam się tej szafy, bo w sumie tekst ma swoją logikę, ale kurna... pachnie mi to truizmem, który wiersza nie czyni. Więc albo szafa i około-szafowe gry skojarzeniem, albo inny mebel, zaskoczeniem przesuwany w znaczeniu. Tak małe przemeblowanie wskazane
jeśli idziesz po linie człowiek-ludzie i istotą jest szafa, to od szafy szukałbym drogowskazu, nawet na granicy ryzyka powiązań ze zgranym motywem dowcipu, który w wierszu zmieni swoją wymowę. Załóżmy kombinacja wokół "kochanka w szafie". Wiadomo, za prosto byłoby w ten sposób, ale ... to tak z pierwszej ręki przy kawie. Jak cię znam to dasz radę... W każdym razie dla mnie póki co szkic... A czuję że jedno słowo/zabieg zmieni tekst na korzyść, czyniąc aforyzujący wiersz.
no skrót tak ale chyba nazbyt skrócony. ciągnąc skrótowy sylogizm chyba brakuje mi w skojarzeniach cieniutkiej jakiejś niteczki nieco wyraźniejszej niż domysł "człowiek/ludzie". Póki co dla mnie pomysł.Droga aforyzowania owszem, ale brak łącznika. To zakrawa na coś wartościowego, ale póki co ... jeszcze zamglone ciut, włącz długie światła;-) na rydwanie, albo pegazowi skróć lejce;-) bo za bardzo przegalopowało ... ale ino ciut;-P
Kompaktowy, a nawet treściwy. Szczerze, to brakuje mi tu precyzji znaczeniowej. Dotyka zbyt szeokiego spectrum znaczeń, jak na mini, stąd brzmi mi troszkę badziej "aforystycznie", niż poetycko :)
a mnie to się nawet w wyobraźni pojechało daleko, że ho ho, więc za to będę sobie cenić ten tekst. tylko nie wiem czy ta wolność nie została udostępniona w nadmiarze. ale lubię szafy, bo co szafa, to inna historia.
Trudna decyzja, muszę to uczciwie przyznać. Nie wiem, czy, nawet jak na miniaturę, nie poszedłeś na zbyt wielki skróty. Myślę, że wiersz były równie silny albo i silniejszy, gdybyś usunął pierwszą część. Nie wywołałoby to przesunięć semantycznych, a znacznie uszczupliło zakres błędu. W tej wersji na nie, bo to bardzo ryzykowna wersja.
anDUCH