Most się kończy..

Albert Pluta

W nocy zapalam światło

i otwieram okno,

by znów przed świtem wszystko spisać na straty.

 

Kładę się do łóżka 

lecz w nim tylko zmącone prześcieradło,

małe blaszane owce

uszlachetnione wczorajszym

zerknięciem. 

 

Czy wszystko co oczy uniosą,

należy wpisać w serce,

aby wiedzieć więcej 

nim ponownie się zaśnie?

Albert Pluta
Albert Pluta
Wiersz · 24 listopada 2010
anonim
  • Jacek
    " czyimś wczorajszym" Czy ten zaimek nie jest zbędny?
    "nieśmiałym zerknięciem." Czy zerknięcie nie jest nacechowane taką właśnie nieśmiałą ukradkowością? Pytam tylko konieczność użycia "nieśmiałości".
    " "uniosą"" metafora to naturalne środowisko wiersza, stąd nie zapisujemy jej w cudzysłowie.
    " wpisane być" oj sztucznie brzmi ta inwersja.
    Użycie dwóch kropek w tytule to oczywiście zabieg zamierzony, tak?

    Sporo potknięć. Czekam na odpowiedź, bo w tej wersji wiersza puścić nie można, a szkoda byłoby go zmarnować.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    gdzieś po drodze przemknął mi brak przecinka. po drugie: za bardzo czynności wybijają się na plan pierwszy, a tak naprawdę niewiele ze sobą niosą. takie to senne majaczenie, jakich sporo pojawia się w internecie i w gruncie rzeczy nie ma o co się zaczepić, aby pozostać.

    skoro autor milczy, a Jacek tej formy też nie akceptuje, to odrzucam.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Albert Pluta
    Nie miałem ostatnimi czasy dostępu do internetu a do tego moją głowę zaprzątało wiele ważnych spraw. Żałuję bardzo, iż nie zdążyłem na czas z naniesieniem poprawek, o których wspomniał Jacek: bardzo dziękuję za pomoc, istotnie ten wiersz miał wiele potknięć i chyba nie potrzebnie od razu wrzuciłem go na tę stronę za co was drodzy opiekunowie przepraszam. Kropki w tytule to zabieg zamierzony. Nie zgadzam się z opinią Justyny, iż czynności, które wymienia podmiot niewiele ze sobą niosą oraz, że jest to "senne majaczenie" choć namiastki takowego posiada. Chodziło raczej o to, aby zwrócić uwagę na wiele problemów zaprzątających serca i umysły ludzkie pojawiające się tuż przed chwila zaśnięcia całym sobą w życiu wewnętrznym odzwierciedlającym się w egzystencji zewnętrznej. Chciałem poprzez ich "wyodrębnienie" zwrócić uwagę czytelnika na to co tak na prawdę sprawia, iż nie możemy spokojnie "zasnąć". Chciałbym abyście w miarę możliwości pomagali mi w poprawianiu tekstów, które będę nadsyłał, ponieważ udzielane przez was rady uważam za bardzo cenne. Pozdrawiam was serdecznie :)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Jacek
    postaramy się:)

    · Zgłoś · 13 lat