Literatura

Inaczej (wiersz)

Jacek

Kasandra lubi spacerować Miodową. Naiwnie 

nasłuchuje stłumionego echa murów. Dalej

łudzi się, że krew da się odsączyć z chodników,

ale to nie tak.

 

Kasandra przestała pisać wiersze - chce

trzymać przyszłość za gardło, ale 

słowo się rzekło, bo 

to nie tak, że Kasandra lubi spacerować

Miodową.

 

To też nie tak, że udusiła przyszłość

po trzykroć. Kasandra boi się śmierci i słyszy

głosy czerwonych murów. Słowo się rzekło. Kasandra 

stała się murem,

ale to nie tak.


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 25 listopada 2010, 11:17
A to już nie. Na jakich ćwiczeniach?
Jacek
Jacek 25 listopada 2010, 11:18
Współczesna;]
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 25 listopada 2010, 20:12
To wieeeele wyjaśnia. :D Z całym szacunkiem dla współczesnej literatury. :D
Jacek
Jacek 28 listopada 2010, 12:31
Wręcz przeciwnie, Herr Lemur!
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 2 grudnia 2010, 18:23
u mnie na Miodowej jest sklep dziecięcy, lodziarnia i pub; całkiem przyjemna ulica; chociaż miód u Kasandry kojarzyłabym sobie raczej z czym innym. ze wszystkich obrazów, najbardziej podoba mi się taka wściekła kobieta dusząca przyszłość w postaci męskiej. piękny widok. a może to w kałuży było hmm
Jacek
Jacek 2 grudnia 2010, 18:55
U nas Miodowa to taka ulica na Starówce...taka z historią. Same Kasandry tamtędy chadzały.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 5 grudnia 2010, 12:20
no taaaa... Warszawka :>
Jacek
Jacek 5 grudnia 2010, 15:14
To prawie jak Dylaki ;]
przysłano: 24 listopada 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca