Zachowaj formę zimą

Artymowicz anDUCH

 

 

 

(wycinam

okno

 

 

sprawdzam pięć razy

przeszczepiający serce

z mojego sklepiku

papierniczego

w ogóle nie śpią

 

 

patrzą przez okno

zapisują swoje małe wrażenia)

 

 

dobrze, zachowaj formę, wiersz powinien coś we mnie zmienić,

a leży na prześcieradle, (śni dalej niż widzi)

szamota się w ciemnościach i rusza stopą

(kopie w snach dalej niż widzi)

 

wiersz powinien coś we mnie zmienić (oczy,

rzeczywiście stały dookoła w bezlitosnym świetle

za dużych gwiazd)

 

jeszcze tylko upadnę w tym mieście

 

jeśli gdzieś się pojawiam to znaczy

że już mnie tam nie ma

 

(moje serce wyrwane z kontekstu wszystkich uczuć)

 

(a ona kopie w snach)

 

zmuszony szukać odkopałem grób

biel bywa kojarzona z nieobecnością

nadpłynęły chmury ciężkie jak na szczudłach

zwiastujące deszcz

 

 

Cioran napisał, że święci żyją w płomieniach

 

 

wiersz musi coś we mnie zmienić,

rozczarowujące jest to

że poeta uwolniony z więzienia

niesie swoje własne wiersze

 

i prowadzą go dalej, sezon

nie sprzyja bezcelowym spacerom

mimo to ptaki są nad nimi

 

 

(wycinam

okno

 

wspaniała pogoda nadpłynęły chmury

przyczepimy mnóstwo pamiątkowych zdjęć

do grającej szafy)

 

 

 

morphine

the night

 

 

usta

 

w tamtym mieście

 

 

 

 

                                                                    26 i 27 lis 2010

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 3 głosy
Artymowicz anDUCH
Artymowicz anDUCH
Wiersz · 27 listopada 2010
anonim
  • Artymowicz anDUCH
    czekam na ten czas ___ Bardzo Dziękuje Goosfrabbie - bardzo mądre słowo

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Jacek
    możemy, mam pewien pomysł, ale o tym za jakiś czas;]

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Goosfrabba
    bardzo nowatorska forma tych twoich wierszy, z początku ciężko przebrnąć i trzeba trochę wysiłku by dotrzeć. Lecz dużo jest w nich wspaniałości i warty jest ten wysiłek...

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Artymowicz anDUCH
    Dziękuje Jacku. też lubię takie wiersze, ale pogadać też możemy...

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Jacek
    Lubię takie wiersze, o których nie trzeba mówić...lubię takie wiersze, które wystarczy przeczytać.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Jacek
    Idealny na pierwszą, Mr Parenteza :)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Jacek
    Nawiasy! Potem pogadamy, bo przez to nie mogę skupić się na wierszu ;]

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Artymowicz anDUCH
    tak oczywiście - zgadza się - dobrze, (że) wyłapana

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    "cimnościach" Chyba literówka Andrzeju!!!

    · Zgłoś · 13 lat temu