Ależ Panie Krakowiak! Ja jestem w kropce. To nie jest tak, że jak wiersz ocieka spermą, to musi być to strzał w kolano dla piszącego. Na czym polega estetyka twórczości? Istnieje w ogóle taki twór? Zastanawiam się, bo jeżeli nie opiera się na jakimkolwiek ogólnym założeniu, to piszący ciągle będą gdzieś obok. To jest Twoja estetyka i nam do tego absolutnie nic. A propos samego wiersza...ja bym się posunął do bycia na "tak".
Jacku-warszawiaku! Estetyka faktycznie nie istnieje, a sperma wcale nie szokuje, gdyż w poezji spowszechniała. Temu tworowi, co prawda do poezji daleko, ale miałem akurat ochotę coś takiego spłodzić (sic!).