Wszechświat to przypadek:
Dwadzieścia stałych,
Gwiazdy i galaktyki.
Ostatnie z kolei tworzenie
Przestrzeni wielowymiarowej
Zakończyło się.
Widziałem piękny początek,
Gęsty, gorący koniec
Kres ostatniej cywilizacji.
Wasz stwórca
Inteligencja
Wypada mi też wskazać na niekonsekwencję w zapisie ortograficznym (wiem, to okropne słowo w odniesieniu do poezji, ale roboczo musi wystarczyć). W pierwszej wszystkie wersy zaczynasz wielkimi literami. Potem tylko inicjalne wersy kolejnych strof. W ostatniej powracasz do wcześniejszego pomysłu.
" n-te" zapis
Poza tym jest nieporywająco. O ile zamysł wydaje się bardzo dobry, o tyle mam wrażenie, że stoisz gdzieś obok wiersza. Trudno powiedzieć, czym jest to spowodowane. Mój gust jest jednak bardzo zboczony, a na czystą intuicję nie ma się co zdawać. Spróbuj może odnieść się do wskazanych uchybień, a będę skłonny być na małe "tak".