Literatura

Grudzień Mamo (wiersz)

Goosfrabba


ja wolę w rączce zasnąć
pana mikołaja

za oknem sanie jak mosty
do księżyca

zatrzasnąć się w skarpecie
jak mysz na kompoście

pocieszyć się
z bycia jeszcze

i jeszcze wolę
ciepłe koce
co w kącie leżą
jak ty

pod kominkiem mamo
który gaśnie
 


wyśmienity 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Rita 7 grudnia 2010, 15:29
mnie wzruszyłaś Goos...:-)
Goosfrabba
Goosfrabba 7 grudnia 2010, 18:08
-eś! :P
Rita 7 grudnia 2010, 19:25
wzruszyłeś :-)

Pozdrawiam
Kundel 8 grudnia 2010, 01:32
W sumie ciekawe. Tylko takie nieco rozstrzelone.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 11 grudnia 2010, 10:18
no i jest taki promień, który po prostu sprawia, że człowiekowi robi się tak jakoś cieplej w środku. przytulny ten wiersz.
przysłano: 7 grudnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

Wspomnienie
Goosfrabba
w krótkiej partii
Goosfrabba
Piętro wyżej
Goosfrabba
Migawki
Goosfrabba
Przedwiośnie
Goosfrabba
NIEPOKÓJ
Goosfrabba
Zblaknienie
Goosfrabba
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca