lecząc rany

Paweł Lewandowski

chciałbym jeszcze zobaczyć porażkę co błyskiem
i przykładem złej wiary nie wątpi w siebie
lecz czy dowiem się o niej i przeżyję strachem
- laurem bólu odejścia, on złączy spojrzenie

 

na świat ten dumą wielki drogi na rozterki
aż zajadle błyszczący - naboje niemądrych
zanurzonych płytkością, klasyczne półśrodki
wiedzy bez stron i kartek

 

zasypane śniegiem

Paweł Lewandowski
Paweł Lewandowski
Wiersz · 11 grudnia 2010
anonim
  • Kundel
    Trudno przebić się przez ścianę dziwnego patosu.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Paweł Lewandowski
    lubię stosować patos, czasami tak po prostu trzeba. pisanie o bezsensowych rzeczach to nie moja wizja poezji. nie każdy musi to lubić i nie każdy musi się z tym zgadzać. pozdrawiam:)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Ce.
    hm, podoba mi się tylko okroiłabym niektóre zdania, na przykład tu: na świat ten dumą wielki drogi na rozterki coś mi nie zagrało, jakoś dla mnie za dużo rzeczowników w jednym wersie. ale to już tak się czepiam :)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Paweł Lewandowski
    Dzięki:). zazwyczaj nie zmieniam jak mi pasuje ale się zastanowię, zadecyduje.

    · Zgłoś · 13 lat
  • estel
    No jest patos, jest, nie da się ukryć. Ale powiedziałabym - że kontrolowany. Można sobie co ważniejsze z wiersza wyłuskać. Nie podoba mi się tytuł i kursywa też mi się nie widzi. Wiersz jest zbyt uniwersalny, żeby puentę zasypywać śniegiem.

    · Zgłoś · 13 lat