Po cichutku pruszy śnieg,
otulając białym puchem okolicę.
Pierwsza gwiazda rozjaśnia
bezkresne ciemności.
A my siedzimyw domu pełni
radości i spokoju
dzieląc się opłatkiem,
gdy nagle słychać kołaczenie u drzwi...
Po cichutku pruszy śnieg,
otulając białym puchem okolicę.
Pierwsza gwiazda rozjaśnia
bezkresne ciemności.
A my siedzimyw domu pełni
radości i spokoju
dzieląc się opłatkiem,
gdy nagle słychać kołaczenie u drzwi...
Cichutko prószy śnieg,
otulając białym puchem okolicę.
Pierwsza gwiazda rozjaśnia
bezkresne ciemności.
A my siedzimy w domu pełni
radości i spokoju
dzieląc się opłatkiem,
gdy nagle słychać kołatanie u drzwi