Świty co łamią serca
Są coraz trudniejsze
Niebo które kończy się
W poświecie ostatnich oklasków
Myśli które spowiły wizje nostalgii
Łzy które kiedyś przychodziły tak łatwo
Teraz wysychają nad
Sodomią Świata
Świty co łamią serca
Są coraz trudniejsze
Niebo które kończy się
W poświecie ostatnich oklasków
Myśli które spowiły wizje nostalgii
Łzy które kiedyś przychodziły tak łatwo
Teraz wysychają nad
Sodomią Świata
- jednym środku stylistycznym ( w dodatku raczej prozatorskim)
- ogranych rekwizytach
- powtórzeniu tytułu w puencie (czyli braku pomysłu).
A przecież umiesz lepiej, już to udowodniłeś. W strefie semantyki wiersza coś jest. Naprawdę można to fajnie wykorzystać. Tylko się postaraj.