z kranu kapią sekundy
obok kubka z metalicznym posmakiem
męczą mnie traumą pustych krzeseł
"Arbeit macht frei"
wróciło do łask
przynajmniej wśród moich przyjaciół i wśród ja
co czyni mnie wolnym
wolniejszym od żółwia
w kalejdoskopie wyborów ważnych i ważniejszych
Arbeit macht fantastisch
coś w tym musi być
skoro nawet moja ona woli wyjść wcześniej
niż kochać się ze mną porannie
gdy zapyta
zaprzeczę że narzekam i uwiera mnie to
jak źle dopasowana skóra
mając świetne alibi
nieprzekupnych wskazówek i oblodzonych torów
Sporo dopełniaczy, nie przepadam za wierszami opartymi na jednym środku stylistycznym.
Nie jest źle. Czekam na następne.
Ostatnio byłam na spektaklu "Iwona księżniczka Burgunda", w którym również użyto kropel czasu, chociaż może nie tyle do upływającego czasu, co do pogłębienia ciszy. Czasami takie drobne detale są wielce wymowne.
Już kilka dni temu czytałam ten tekst i nadal wydaje mi się, że np. ten żółw to tylko zbędny ozdobnik, który nie wzbogaca ani treściowo, ani formalnie. To raczej taka błyskotką, na jaką wpadł autor, ale nie pasująca do tego akurat tekstu. Nieprzekupne wskazówki też nie są za fajne.
"Arbeit macht fantastisch
coś w tym musi być
skoro nawet moja ona woli wyjść wcześniej
niż kochać się ze mną porannie" - to jest niezły szpikulec :) nie rezygnowałabym z "moja", bo to mocne podkreślenie, jakaś przypadkowa ona mogłaby nie chcieć, ale własna...?
Świetne wskazówki w ostatniej strofoidzie. (Justyna, ćśśśś)
Ogółem mamy tu kilka naprawdę zaostrzonych sformułowań i, nie ukrywam, podoba mi się to. Ciekawie wykorzystałeś/łaś też zaimki osobowe. Ja na "tak".
Moja ona - to nie tylko podkreślenie miłości, ale głębokości uczucia. Nie wiem jak to określić dokładnie. W całości wersu ma wskazywać rozczarowanie, że NAWET ONA! opuściła Peela :). To podkreślenie zawodu Peela. :|
Justyno,
Żółw wydaje mi się ważny, bo zaprzecza znaczeniu "wolności" w poprzednim wersie, oraz w znaczeniu "Arbeit macht frei".
Za dobre słowo jeszcze raz dziękuję :).
Jacku,
Pozbyłem się równoważnika i przemodelowałem drugi wers, żeby upłynnić czytanie. Mam nadzieję, że lepiej to wygląda :).
Ja to On, tak kwestią wyjaśnień :P
Czekam na dalsze komentarze :)
Dosadnie mówisz w tym wierszu, ale i temat się dosadności domaga, bo skoro ona tak woli, to świat staje na głowie. Co innego, że pewnie musi.
Bardzo dobry tekst.