Kochanym sąsiadom

Konrad Matysiak

odmienność przejadła się z ostatnią
nocą starego wielbiciela
kobiecych ciał
z zaskoczenia skakał na cudze
żony
ich matki napoczęte
cierpkie jak ostatnie wiśnie

 

wzniesiony z fundamentu ciała
pierwszego słodkiego owocu

 

fermentu
spalonego gardła
 

Konrad Matysiak
Konrad Matysiak
Wiersz · 24 grudnia 2010
anonim
  • Jacek
    O, dobry wiersz. Może sam początek troszkę zbyt zawiły składniowo, ale potem się już płynie. Ten wiersz tnie, a to dobrze. Lubię poezję wyrazistą. Na "tak".

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    Zapraszamy do wywrotowej zabawy na poświąteczne humorobicie http://www.wywrota.pl/forum/topic/18874#...

    · Zgłoś · 13 lat
  • Ce.
    o. no ładnych masz tych sąsiadów

    · Zgłoś · 13 lat
  • Konrad Matysiak
    mam tam jednego unikalnego...degustatora trunków :P

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Mocny ! - dobrze komponują się ostatnie cztery wersy, najbardziej. Podoba mi się taki rodzaj, dość ostry, aczkolwiek niewulgarny.:)

    · Zgłoś · 13 lat
  • anastazja
    Dobry, choć nie bardzo lubię takich degustatorów, ale to tylko wiersz:)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Konrad Matysiak
    Witaj Anastazjo, miło że tutaj do mnie zajrzałaś ;)

    · Zgłoś · 13 lat