To mógłby być wiersz

Voyteq Hieronymus de Borkovsky

proszę pani czy mogę wyjść do ubikacji
tymi słowy Krejzi zwróciła się do nauczycielki niemieckiego

 

niemra wpisała jej do dzienniczka
zezwala się na zrobienie siusiu w czasie lekcji

 

Krejzi poszła z dzienniczkiem do woźnej celem uzyskania klucza do kibla
( jest zamykany podczas zajęć )

 

baba powiedziała jej że klucza nie da
bo w czasie lekcji mogą szczać tylko ci ze skierowaniem od lekarza specjalisty

 

w toaletach są zainstalowane kamery
 

Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Voyteq Hieronymus de Borkovsky
Wiersz · 8 stycznia 2011
anonim
  • Krystian T.
    po przeczytaniu przypomniała mi się pani Zosia z liceum, która nie wypuszczała nikogo ze szkoły przed szóstą lekcją bez kartki. cholera ma pamięć fotograficzną i wie, kiedy kto kończy lekcje danego dnia.
    dopóki nie było monitoringu, to skakało się przez bramę albo czekało, jak pójdzie gdzieś na chwilę.

    ech, stare czasy...

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Super jest!

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    hahhahahahahhahahahha, przypomniało mi się sikanie w sądzie z Czarkiem:)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    mnie nie przekonuje takie pisanie.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Figa
    ja w ogóle nie zrozumiałam tej historii

    · Zgłoś · 13 lat
  • ew
    Cynicznie, acz bardzo niesmacznie, szczególnie ta "niemra" mnie zniesmaczyła. I chyba pójdę myślą za tytułem, to mógłby być wiersz, gdyby był inaczej poprowadzony. Chyba zaniżyłeś poziom tym razem.

    · Zgłoś · 13 lat