Zbliżenie

Wiktor Kaczmarek

Noc tracona bardzo nieświadomie

pod nią gdy dotykałąś mnie spojrzeniami

Krzyk gwiazd delikatnie śmiertelny śpiewał

i kołysał nas do rytmu naszych pocałunków

Błogo halucynował wszystkie części ciała i

dzień ganiany ostudzał nasze splecione ręce

Wiktor Kaczmarek
Wiktor Kaczmarek
Wiersz · 12 stycznia 2011
anonim
  • Figa
    ja mam uwagi dwie, w sumie trzy: zlikwiduj jedno 'tak' albo nawet dwa, bo są zbędne; dotykałaś i zlikwiduj kropki. w sumie to w ogóle nad zaimkami pomyśl :)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    "dotykałąś" - ?
    wielkich liter też można by się pozbyć.
    jak to się mówi: ni to grzeje, ni to ziębi. taki sobie tekścik. aczkolwiek jest już nieco powyżej ostatniego, który czytałam.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Ce.
    no wrażliwe to i całkiem niezłe, ale jeśli chodzi o mój gust to musiałbyś mniej dosłownie to wszystko ująć, bo trochę banalnie się porobiło.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ew
    banalnie, Wiktor, banalnie i zupełnie mało erotycznie jak na erotyk. Ja też nic nie poczułam.

    · Zgłoś · 13 lat