W przedpokoju

jerzykujas

    jeszcze wieszak ubrany w palto
        dumnie pręży ramiona
    na złość kurtce liczącej guziki
                  do wiosny

 

przeziębiony but z językiem na wierzchu
                    paruje

 

     stoję i liczę wiersze zmieniające
               stan skupienia

 

      spływają teraz po parasolu
        rozbijając się o podłogę
                  krzyczą

 

 

                                         / Marzenie /

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 11 głosów
jerzykujas
jerzykujas
Wiersz · 22 stycznia 2011
anonim
  • jerzykujas
    Dziękuję Wojtku:) Pomogłeś mi bardzo. Zawsze uważałem, że ten wiersz nie powinien mieć gwiazdki, bo na nią najzwyczajniej nie zasłużył:)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ciekawy i dojrzały.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • jerzykujas
    Dziękuję Migociu, że zajrzałaś:)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    w stylu Marzeny i dla Marzeny.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Ce.
    Wracaj Jerzy

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • jerzykujas
    Dziękuję Redakcji za licencję. Wszystkim, którzy byli i czytali za miłe słowa;)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anastazja
    Pięknie Jerzy - witam:)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dziękuję!!! Łzy zobacz............

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ...cieszę się, może spojrzysz na moje? - bez przymusu oczywiście, żeby nie było, że ja się wpraszam.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • jerzykujas
    Dziękuję Waris, lubię jak do mnie przychodzisz;)
    Ruda, dziękuję, że byłaś i czytałaś;)

    Wszystkim jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

    · Zgłoś · 13 lat temu
Wszystkie komentarze