Literatura

Karnawału kres (wiersz)

ruda

Rozhulały się ludzkie języki
gdy dobiegał już końca karnawał
białe damy wraz z nimi fircyki
tylko błazen nic z siebie nie dawał

 

Hasający odziali się w maski
każdy ozór mógł kłapać bezwstydnie
z myślą pewną że zbiorą oklaski
a klaun milczał aż szał tańca minie

 

Nagle milknie tok złych argumentów
mowa duszy zwieszona do pasa
czoła mokre i brak instrumentów
odechciało się pan(i)om hopsasa

 

Spadły maski hulaszczym językom
teraz trefniś na parkiet wychodzi
i wbrew tamtym nieludzkim wybrykom
gra orkiestra a on balem wodzi

 

Zaczął pełnić swą rolę "naśmiewcy"
jest doradcą u możnych i władców
zniknął klimat na balu złowieszczy
on jest sobą - nie czeka poklasku


niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
jerzykujas
jerzykujas 23 stycznia 2011, 22:38
Dobry wiersz, dobry debiut Ruda. Sześć kulek się należy moim skromnym zdaniem:)
ruda 23 stycznia 2011, 22:47
Dzień dobry, witam Wszystkich ;))

Dziękuję Jerzy, nie wiem co powiedzieć, miło mi i najskromniej podziękuję ;)
ew
ew 24 stycznia 2011, 15:59
"Nagle stop - milknie tok argumentów" - ten wers mi trzeszczy, nie sposób go płynnie przeczytać, odstaje od całości, może to wina myślnika..albo natłok spółgłosek, bo sylaby się niby zgadzają
ruda 24 stycznia 2011, 18:43
ew :))
Witaj, miło Cię widzieć - jestem tu nowa, zagubiona, nieobyta...Twoja uwaga otworzyła mi oczy gdyż nie dostrzegałam, że w wersie "Nagle stop - milknie tok argumentów" mam wyraźnie zaburzony wzorzec rytmiczny .
Poprawki są trudne, ale spróbuję ;) bo tam najwyraźniej "trzeszczy". ;)
Pięknie dziękuję ;)
Marta
Marta 25 stycznia 2011, 13:44
jest klimat, jest ciekawy wiersz, " nie czekaj poklaskow" i pisz i witaj Ruda:))
Waris
Waris 25 stycznia 2011, 16:16
I ja witam serdecznie.Przyjemnego pobytu na wywrocie? :)
ruda 25 stycznia 2011, 19:16
Bardzo dziękuję Marto ;) dobre słowo dodaje animuszu...cieszę się z Twych odwiedzin
witam miło ;))
ruda 25 stycznia 2011, 19:21
Waris:)) ruda wyraża zadowolenie z takiego przywitania z nadzieją, że Twoje życzenie się spełni.
Szczerze dziękuję

pozdrawiam Wszystkich;))
anastazja
anastazja 26 stycznia 2011, 16:36
Serdecznie witam, my się znamy...........miło Cię spotkać tutaj, apraszam do mnie - od dzisiaj.:)
ruda 26 stycznia 2011, 22:03
Witam Anastazjo;))
Jacek
Jacek 30 stycznia 2011, 13:43
"zły tok argumentów" absolutnie nie ta stylistyka.
"naśmiewcy" ?

Technicznie...względnie poprawnie, bo wiersz się nie rwie. Niestety płynąć też nie potrafi. Akcenty - to to, co mogłoby uratować ten tekst. Widzisz, gdy wiersz jest sylabiczny, sylabotoniczny, toniczny i w ogóle stypizowany gatunkowo, musi być trochę jak utwory Chopina, Mozarta, Ravela...musi być hipnotyzujący- ten nie jest. Niemniej jestem na "tak", bo mało kto stawia dziś na formę.
ruda 31 stycznia 2011, 11:26
Jacek;))
"Błazen, trefniś, naśmiewca. U możnych na Wschodzie błaznami bywali wierszokleci; około wielkich Greków kręcili się jako błazny drugorzędni filozofowie; przed cezarami Rzymu wyszczerzały uśmiechem zęby służalce w togach senatorskich.(...)" /Encyklopedia staropolska /
Resztę można doczytać tamże.
Nie wiem dlaczego on z Tobą nie płynie...ze mną tak ;))

Za komentarz dziękuję i pozdrawiam ;)
Usunięto 2 komentarze
przysłano: 23 stycznia 2011 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca