Wewnątrz

Shade

zgniłe myśli

staczają sie do lochu

termin ważności minął

strach brać to świństwo

na język

 

podpisałam pakt

z ciszą

moje gardło blokują

szklane trumny

uczuć

 

powoli ulatuje nadzieja

na to że czas

zasypie to ogromne

wewnętrzne wysypisko

Shade
Shade
Wiersz · 30 stycznia 2011
anonim
  • Justyna D. Barańska
    gdzieś tu mam migawki ciekawych myśli, ale są one jedynie takimi przebłyskami, że dla mnie to za mało. na pewno fajny był ten pakt, bo to zawsze lepsze niż panująca niema/bezdźwięczna cisza, tylko próba zrobienia czegoś z nią. jak również zasypywanie przez czas jakiegoś wewnętrznego wysypiska przyciągnęło moja uwagę, choć nie powiem, żeby to było jakieś oryginalne podejście. po prostu taki obraz wybija się na tle całości.

    jednakże nie czuję zgnilizny tych myśli, nic mi tu nie śmierdzi, nic nie doskwiera, nie widzę strachu w tym podmiocie.

    na nie.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Marcin Sierszyński
    Myśl ciekawsza od pióra? Chyba tak.

    · Zgłoś · 13 lat