Literatura

przeanalizuj to (wiersz)

kresowiak

na fabrycznych taśmach jadą dziewczyny,
w wąskich spodniach, w inkubatorach
rozwijają się dziewczyny z papierosem,
podobne komiksom jak kopie
Marylin Monroe

 

w gazetach obala się rząd
i mądrości galaktyk, ludzkich bajek
kiedy idą po zakupy brzuchate matki,
brzuchate jeszcze raz, z dobrymi biodrami
i przyzwyczajeniem do podatków,
narzekań na coraz krótsze paragony,
wyschnięte bułki i żołnierzy,
którzy przestali gwizdać

 

powoli zabija cię praca,
nawet czekolada robi bruzdy na sercu,
wszystkie pułapki już dawno
złapały się w uścisku, a tobie każą
obola trzymać pod językiem,
ubezpieczenia, ulotki kredytowe

 

przywitaj się z ostateczną kwestią,
kolorową kapsułką z milionem pęcherzyków,
mydlanych baniek odbijających się o ścianki tętnic,
przekrzywiając własne odbicia,
aż poszerzą źrenice i spłycą oddech

 

nawet w niekończącej się symetrii,
arabskich słupkach i algorytmach,
można się wychylić, źle wyliczyć
i wywołać arytmię sobie niepodobną
wetkniętą tylko raz
w którejś myśli osobowość
 


dobry 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 1 lutego 2011, 08:46
Nieźle! Wiersz popłynął, ustrzegłaś się od podstawowych błędów, niełacno jest się do czego przyczepić. Ba, nawet mię zainteresował.
anastazja
anastazja 4 lutego 2011, 20:21
Dobry jesteś.:)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 8 lutego 2011, 22:03
ciekawie ujęty problem. chociaż najbardziej podoba mi się pierwsza strofa, najbardziej działa na moją wyobraźnię taśma, bo taśma czy wybieg jest pewnym znakiem naszych czasów, czy to produkcja, czy ludzie na pokazie. po prostu przegląd i wygląd.
przysłano: 31 stycznia 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca