Duch Bieruta unosi się nad wodami...
Wodami.
(kosmita z MISH-u)
Jakąś wodę i tak miałem kupić,
mamy więc w dziennikach złotą głowę
z Alain Cuny. Za nami nadciągnęło
stado osłów (o tym jeszcze za chwilę)
i Gay Liberattore —
wyzwoliciel Gayów.
Nie ma tam pionowej transcendencji
i postanowiłem poświęcić się odtąd specjalizacji
Tych Puszczyków, co jeszcze
na retorycznych nabuzowaniach
polecą. W Smoleńsku
powłoka cielesna — rozkładem
podświetlona zimnym — decyduje się
spełnić czyn, który nada prawdziwe
domowe pierogi.
z Alain Cuny." - brzmi jakby to z jakiegoś danego terytorium, a jedyne, co znalazłam, to aktora.
Ważniejsze pytanie trzeba jednak postawić przy transcendencji, bo nie mam pojęcia, co macie na myśli mówiąc o jej pionowości. Nie do każdego rzeczownika pasuje każdy przymiotnik, dla mnie tutaj kompletnie chybione.
Ja tu tylko momentami widzę coś ciekawego. Może to dlatego, że bardzo westernów nie lubię.