każdy kiedyś
spotka Słowo
chociaż niewielu
jest z Nim umówionych
chociaż niejeden
żyje tak jakby Go nie było
są przecież
mocne papierosy chleb z cebulą czarna herbata
coś do poczytania nieraz tabletka na sen –
trudno to kiedykolwiek przecenić
lecz w końcu
głęboki oddech też ma swoje prawa
a codzienne instrumentarium pospolitości
od czasu do czasu
wymaga gruntownego przenicowania
dla
zdeterminowanych niewiernych
zawsze pozostaną
blade psalmy
przybrzeżnych kolacji
"tez" - kropeczka uciekła
"codzienny instrumentarium pospolitości" - a nie powinno być "codzienne"?
ps miło byłoby, gdybyś kiedyś odniósł się do naszych wypowiedzi. Momentami przypomina to mówienie do ściany i, szczerze mówiąc, odbiera chęć komentowania.