ulice miasta: dawni arystokraci
na szczytach fałszywości
gra zbyt krótka na rewanż
choroba od której
uciekają zmydleni lekarze
walczą przenikliwym okiem
zdradą
śmiech strachem na połaci
zmierzwionego lasu
purpura ubogich
ulice miasta: dawni arystokraci
na szczytach fałszywości
gra zbyt krótka na rewanż
choroba od której
uciekają zmydleni lekarze
walczą przenikliwym okiem
zdradą
śmiech strachem na połaci
zmierzwionego lasu
purpura ubogich
gdzieś mi się tutaj taka stereotypowa relacja zrodziła oparta na przeciwstawnych elementach: arystokracja - bieda, miasto - las (natura).
Paul, potrafisz lepiej.