skrót

smykusmyk

to tylko nasze zmyślenie powtarzasz w pętli
z mechanicznym zacięciem mój boże zapomniałeś
jak to jest zapadać się w ulicznych oparach przeglądać
przechodniów jak tabloidy tam masz syna bez matki
bez zębów uśmiech pozostawia odrętwiałego bo przecież
chcesz
chciałbyś ich przywrócić

____

 

przed nami jeszcze kilka przetarć wycinków
przecinków
przerw na kawę z baristą
   na gazetę z kioskarzem
      papierosa
wgryzam się w ciebie co rano mój boże
twój boski tyłek przesłania mi świat

 

poeta po to jest by zdradzać
do końca

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 3 głosy
smykusmyk
smykusmyk
Wiersz · 2 marca 2011
anonim
  • Figa
    świeżość czuję :)) dobry tekst!

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    o jak tu się ładnie zrobiło :)
    a myślałaś może, żeby zamiast powtarzasz dać układasz? bo pętla oprócz takiej na szyję, to ma jeszcze te swoje cykliczne właściwości, więc ta powtarzalność jest już w niej zawarta.


    i nadal najbardziej pociąga mnie motyw boga. kurde, estel! ona nam inaczej zjawisko nazwała :D

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • estel
    Użycie "mój boże" jest użyciem dość ryzykownym i kuszącym; myślę, że go nie zmarnowałaś i nie zbezcześciłaś. Co mi się nie widzi to przerwa na papierosa, motyw dość już zużyty, a przez to mało atrakcyjny i mało ciekawy. Niezwykle celna puenta, przynajmniej dwupoziomowa i usprawiedliwiająca niecności.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • ktośka
    Tekst może nie jest doskonały, ale zainteresował :-) co do techniki nie mam zastrzeżeń, co do treści w sumie też nie. Pozdrawiam

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • varzyvo
    mi się "mój bóg" podoba. wszystko mi się tutaj podoba:)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • smykusmyk
    Done :)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • smykusmyk
    Dziękuję bardzo za uwagi - nie bardzo wiem o co chodzi z interpunkcją :)
    Zastosowana powyżej jest faktycznie "żelazną ramą", wszystko w konkretnym celu, właśnie do odczytu.

    Aaaale... spróbujemy :)

    Raz jeszcze dziękuję,
    P.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    bo do wersyfikacji nie mam zastrzeżeń.... ani do wiersza... ale znaki bym usunął. Gdybym miał go brać jako materiał do reżyserowania kobity recytujące ( wolę mówić teatralizującej poezję)j, wolałbym sam doszukiwać się spacji i miejsca na zawieszenie głosu. bez trzymania się żelaznych ram narzuconych przez autora. Ale jeśli autor nakaże to cóż...???
    się da zrobić;-)jakoś;-)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    jeśli mi wolno;-) sugerowałbym uniknięcie interpunkcji albo konsekwentnie iść wedle spostrzeżenia Justyny.

    mój boże bez przecinków pozwala na ciekawsze pierwsze dwuznaczne skojarzenia... i powiem szczerze, że gdy przerzutnie same sugerują, (albo nieco igrają z wyczuwaniem miejsca na domyślny przecinek, )przystanek, to raczej zupełnie bez podpowiadania interpunkcją odbiorcy warto byłoby pozostawić ów wiersz o wersyfikacji (pur mła/ pour moi) wydającej się właściwa;-)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    ja sobie tak po pierwszym czytania myślę, że trzeba by się jednak tej interpunkcji trzymać konsekwentnie, skoro padła decyzja o zastosowaniu jej w tekście. a po drugie: zawsze chciałam użyć "mój boże" w tekście, a chyba do tej pory w żadnym mi się to nie zdarzyło ;)

    wrócę jak przemyślę.

    · Zgłoś · 13 lat temu