przed zaśnięciem

nF

ta historia rozegrała się takt
play
że dziki ptak
co to nie mogę go sobie wyrazić
spadł
w spalenie płomienie
zabezwłasnowolnienie
na wznak

 

od tego czasu minął kosmos
dom zaznaczony na mapie
tak kusząco istniał
że wracam do niego w myślach

 

bo ciągle jest to co w głowie
łuszczące się płaty
czołowomyślowe
i pustka

 

pustka że splunąć
paszczur pokiwał głową
że próżnię międzyuszową
od serca do myśli
czas tylko wyczyśni
ale też nie wypełni

 

ten mus czucia pełni
on zbrodnię popełni
tę stkę
tę pu
tępo
o jednym tylko piszę

 

że daj mi punkt oparcia
a runę na ciebie
w ciemności nadzieje
płoną płonął małgorzato

nF
nF
Wiersz · 7 marca 2011
anonim
  • Jacek
    O. A to coś nowego. Mam bardzo pozytywne odczucia, a przeczytałem zaledwie dwa razy. Świetne czucie słowa. Dobrze, że wchodzisz w leksykę głębiej. To usłyszenie "właściwego" znaczenia słów pomaga Ci bawić się zrostami i zestawieniami. Na plus także obecna rytmizacja tekstu - dobrze, że nie ogranicza się tylko do konstrukcji utworu. Jedyne, co moim zdaniem działa na wiersz "nie tak" jest wersyfikacja. Nie mówię tu o jej "smukłości" - sam lubię takie teksty. Przeszkadza mi znaczny chaos, brakuje mi tu zasady, która, w kontekście treści, powinna się wyłonić. Ja na "tak". Tyle.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    kompletnie do mnie nie trafia, ale może ja po prostu nie lubię takiej formy, więc pozostawiam innym opiekunom decyzję.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ew
    W pewnym momencie miałam lekki przesyt zabawy słowem i myśl o przekombinowaniu. Jednak przy kolejnych czytaniach, gdy wersy juz płynęły, zaczęły mi sie zmieniać interpretacje, i czytałam za każdym razem z zaciekawieniem.

    · Zgłoś · 13 lat