dualnie

Tomasz

Patrzysz rękami, a zmarszczek przybywa.
Mówisz oczami- niestety tak bywa.
Spać chodzisz rano, wstajesz wieczorem.
Mozolnie pędzisz przez życie z humorem.
Żałujesz tego co będzie, planujesz to co już było.
To co chcesz zacząć już się skończyło.

 

 

Myśląc o niczym dowiesz się tego.

Myśląc o wszystkim, nie wiesz niczego.
Byłeś tam zawsze, będziesz i wczoraj.
Nie rób wszystkiego, na to nie pora.

 

 

Gorszy nie będziesz, lepszy nie byłeś.
Sam ciągle jesteś, choć z ludźmi żyłeś.

Tomasz
Tomasz
Wiersz · 8 marca 2011
anonim
  • Marcin Sierszyński
    Rymy są częstochowskie, żadnego kunsztu, tylko puenta przywołuje w pamięci pewne przyjemne osiągnięcia klasyków.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    No cóż, Marszyński przedstawił główne wady tego tekstu i nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z nim i poradzić: trzeba czytać więcej poezji!

    · Zgłoś · 13 lat
  • Doremi
    Fajne rymowanie z sensem - pozdrawiam autora :)

    Lepsza prostota niż przekombinowana 'wydumałość' - dedykacja dla obecnych?!

    · Zgłoś · 11 lat