Literatura

dzień wolny od świata (wiersz)

Kuba Nowakowski

jestem od rana bezbronny jak ślimak na wirującym winylu
gdybyś wzięła mnie w palce byłbym ślimakiem czerwonym
zawstydzonym mokrą plamą
a jeśli zostawiwszy mnie w spokoju stanęłabyś na parapecie
tyłem do chmur i całej tej niebieskiej malowanki
przybrałbym bladość kuzyna winniczka
i może nawet na krzyk bym się zdobył
nie skacz!
możesz spaść na spacerującego prezydenta z damą pierwszą
albo na drugą stronę ziemi
lub co gorsza na trzeciego muszkietera z obnażoną szpadą

ale ty nie jesteś wariatką jak tamta
bywasz tylko szalenie romantyczna
zwłaszcza kiedy przeciąg nawieje gołębiego pogruchiwania

 

w związku z wyżej wymienionymi półprawdami
tylko częściowo rozumiem
czemu mówisz do mnie tygrysie
 


wyśmienity 6 głosów
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marzena
Marzena 9 marca 2011, 08:48
Najpierw pomyślałam, o bezbronności ślimaka, na włączonej płycie i bezwładne wirowanie.
Później czerwień skojarzyła, mi się bardzo erotycznie.
Na koniec znowu trafiłam na bezbronność.
Mikołaj Maćkowiak
Mikołaj Maćkowiak 9 marca 2011, 13:00
Hmm, ślimak i tygrys - ciekawe zestawienie. Jest kilka ciekawszych momentów, ale w gruncie rzeczy - tym razem - mniej mnie przekonuje jako całość. Oczywiście, jak zwyle u Ciebie, fragmenty zabarwione humorem odpowiadają najbardziej:-) Pozdrawiam.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 9 marca 2011, 13:25
Dzięki, dobrze, że mnie te resztki humoru jeszcze nie opuściły... ponoć ma być lepiej. Pozdrawiam!
Agnieszka Urbanowicz
Agnieszka Urbanowicz 9 marca 2011, 17:03
a mi się tytuł podoba najbardziej, i tyle rzeczy mi się nasuwa, do interpretacji,że tym razem nie próbuje, zabieram tylko:)
Ce.
Ce. 11 marca 2011, 11:52
a mi się druga strona ziemi podoba
estel
estel 13 marca 2011, 13:46
Buehehe. No masz mnie, niedorzecznością wirującego ślimaka, zawieszeniem i wariactwem dnia wolnego.
ew
ew 13 marca 2011, 14:09
mnie zatrzymałeś przedostatnią strofą, porównaniem w niej tego co było do tego co jest. i czytam w tym porównaniu troche ulgi i szczęścia, a trochę mglistego niezdecydowania.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 13 marca 2011, 18:06
:))
przysłano: 8 marca 2011 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca