może gdybyś mi usiadł na ramieniu, łatwiej byłoby odetchnąć,
zrzucić skórę, wyznać, że z miłości się wyrasta jak z dziecięcych bucików;
można ją znosić, znielubić, sprać;
gdybym była sobą, miałabym tych naście lat i - przy mnie
tylko dźwięki by się ostały, jak tłuszcz w kuchence i zmyślałabym - wciąż
jestem smutkiem złamanym w połowie.
____
napiszesz mi wiersz o stołecznych cmentarzach i szarościach ulic,
jak u mnie w życiu zapadasz się powoli,
w zimną podłogę, która już tylko mnie pamięta.
____
marznę od niej jak od ciebie.
no i wszystko fajnie, gdyby nie interpunkcja. zawsze najlepiej powiedzieć - pisz bez przecinków, skoro masz z nimi problem, ale to żadne rozwiązanie. kobieto! przypomnij sobie zasady, np. że przed "że" stawiamy przecinek.
druga techniczna sprawa (o której do niedawna sama nie miałam pojęcia) to myślnik, często jest mylony ze znakiem dywizu, czyli z krótką kreską. myślnik to ten długi, który w internetowych edytorach raczej się nie tworzy, więc trzeba przeklejać z worda.
co do samego tekstu, to zastanawiam się, jaki związek ma Ałtaj z całością, bo nie potrafię powiązać tytułu z wierszem.
Dla mnie Ałtaj może być miejscem albo czymś w rodzaju ksywki. Chociaż może źle kombinuję.
Coraz bardziej lubię Twoją dykcję, wiesz? :)
w kwestii dywizu - myślę, że z tekstu wynika, że powyższy nim nie jest. trzeba by się bardzo natrudzić, żeby uznać go za łącznik. zatem, to już jest czepialstwo.
Ałtaj ma długość około 2000 km, wysokość średnio 3500 m, ciężko to obejść. podobnie jak pewne partnerskie zaszłości.
pozdrawiam,
P.
Dopiero później zwróciłam uwagę na komentarz(e) i...
Pozdrawiam.
w html'u używa się po prostu niesformatowanego tekstu i nie sposób w nim użyć niektórych znaków, i o ile na tej stronie da się na przykład przekleić półpauzę (nie wiem jak z pauzą), to na wielu innych znak ten po prostu wyparowuje z tekstu (np. digart), bo nie używają żadnych edytorów, a ładowanie tekstu z plików oznaczonych rozszerzeniem .txt skutkuje takim, niesformatowanym tekstem właśnie. trudno się dziwić, że wiele osób zwyczajnie o tym nie wie. dlatego skazani chyba jesteśmy na pewną umowność przy stosowaniu tego znaku.
i tyle wykładu ;)