(***)

Ce.

 

Mamie i Magdzie

 

 

 

światłość
rozbrzmiewa jak piorun
jeszcze śpisz cała w bieli twoje włosy
to jedwabny wachlarz aureola zła
może jesteś naga jedna noga gdzieś ucieka

 

może jesteś wolna

 

jutro się obudzisz
wyjdziesz na powietrze i po prostu będziesz
oddychać tak jak chciałaś dawno temu
kiedy jeszcze byłyśmy dziećmi

 

patrzę w ciebie jesteś moja i pamiętam
słowa matka siostra wspólna krew
potrafię nawet jeszcze zrobić laurkę powiedzieć

 

nie zostawiaj

 

tego co mamy w albumach i w oczach i co mogło być
czymś więcej niż krzykiem na pustej plaży
gdy nas zwiewało w głąb lądu z dala od siebie
umieramy w izolacji nie umiemy się dotknąć
niczym jak tylko zmęczonymi ciałami

bo one jedyne są nieskończone

Ce.
Ce.
Wiersz · 12 marca 2011
anonim
  • Wiktor Smol
    Bardzo osobisty. Podoba mi się.

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "gdy nas zwiewało w głąb lądu z dala od siebie" , nie wiem jak, to zrobisz, ale nie możesz zawieść tych, którzy na Ciebie tutaj czekają!

    · Zgłoś · 13 lat
  • Rita
    "jutro się obudzisz
    wyjdziesz na powietrze i po prostu będziesz
    oddychać...."

    ".........z dala od siebie
    umieramy w izolacji nie umiemy się dotknąć"

    Pięknie Straw :))

    · Zgłoś · 13 lat
  • Marta
    pękny i bardzo mnie wzruszył :))

    · Zgłoś · 13 lat
  • jerzykujas
    Wiersz jak świeży powiew powietrza:)

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Czyta się. :)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Marcin Sierszyński
    Kolejny świeży tekst, wnosisz coś z pogranicza magiczności a mimo to bezpretensjonalnej kobiecości. Jeżeli jest nadzieja w kobiecej liryce (umownie przyjmując termin), to widzę ją w tobie. Dbałość formy i jej pomysłowe wykorzystanie to kolejny atut, szczególnie widoczny w tym tekście.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    To bardzo ujmujący tekst - ujmuje swoją delikatnością, w której przecież tyle jest dosadności, to taki trochę przepis na to, jak bez tupania podkreślić to, co ważne dla mówiącego. te jedwabne włosy skojarzyły mi się z pajęczyną i chyba cały tekst jest takową pajęczyną: efemeryczną i niesamowicie drgającą.

    · Zgłoś · 13 lat