Nie jestem łowcą

Sorteci

"Sama wiem, że to komiczne." Próbowali tak przemeblować

naszą psychikę, a mimo to trudne do złamania.

 

Raporty należą do policji. Pierwszy raz usłyszeliśmy

patrol narkotykowy w bazie lotniczej. "Czy kiedykolwiek była pani

 

krótka i wąska?" - "A pan ma...?" Z bagażnika wyjmuje

(statku się nie wyjmuje) duński paszport. "Jestem przyjacielem kobiet, więc...?"

 

- jest uroczysty jak ksiądz - "Więc to niemożliwe." Dochodzi wpół do siódmej,

ale oni należą do tego miejsca. "W pewnym sensie już go lubię." -

 

zaczyna chichotać pod nosem. Są tutaj wszyscy; jedenaścioro.

Łóżko, nocny stolik, wbudowana w ścianę szafa.

 

Zjedliśmy, nie zamieniając ani słowa. "Bernard nie żyje.

Fotografie uchwyciły jego urodę. Szukam logicznego związku."

 

Odpoczywając w cieple "Jest za późno" - mówię. "Czy ma pani pieniądze?"

"Jestem pewna, że umrę." Usiadła na niej spora warstwa książkowego kurzu.

 

Dlaczego tak? Z trudem wstaje z krzesła. "Nienawidzę ich za to."

Po drodze nie spotyka nikogo. Pije z butelki, ale ubrania

 

utrzymuje w porządku. Od tej pory otrzymaliśmy tylko jeden list.

Wygląda na to, że wcale nie jest mu gorąco.

Sorteci
Sorteci
Wiersz · 13 marca 2011
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Nie będę więcej czytać waszych tekstów, przykro mi bardzo.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Sorteci
    Migotka! Bo zaczniemy wrzucać prozę i będziesz miała kłopot ;-)

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ;D Są jeszcze inne osoby od prozy, zawsze mogę udać, że daję im szansę moderacji. :P (O matko, biedna Dominika!)
    ''Szukam logicznego związku'' i nie widzę go, więc nasuwa mi się bardzo niekomfortowy wniosek, że albo jestem za głupia, albo ten wiersz jest dziwny.Pozostaje mi tylko skapitulować... :)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    tak, jak to czytam, to też myślę, żeby walnąć prozą w tym stylu

    · Zgłoś · 13 lat
  • ew
    Zupełnie nie łapię, kolejny raz nie łapię. O czym Wy do mnie rozmawiacie, Panowie?

    · Zgłoś · 13 lat
  • Sorteci
    I panie :-)

    Nasze wiersze nie są hermetyczne, prócz kilku mających wywołać efekt uśmiechu, czy może nawet śmiechu samego. Najwyraźniej - kierując się naturą psychologiczną czytelnictwa - zostaliśmy otagowani na portalu jako "niezrozumiali" i najwyraźniej niepoważni, co zmniejsza motywację do wczytania się w tekst.

    A "Niezrozumienie jest manifestacyjnym sposobem odbioru tekstu, pewnego rodzaju bezkompromisową, niemal wyłącznie negatywną recepcją. Nierozumienie to sposób, w jaki kultura ponowoczesna traktuje tekst mistyczny, wyprodukowany kiedyś w kulturze, której już nie znamy, przez czyjąś niespójną osobowość, do której nie mamy dostępu." - rzekła Magda Saganiak odnośnie odczytywania najważniejszego polskiego Poety.

    Co wiele głów to niejedna ;-)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Sorteci
    Nie możemy edytować komentarzy! Kto wychwyci błąd, niechaj nam oszczędzi oszczerstw wynikłych z pośpiechu :-(

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    oszczędzę. :D

    ale dlaczego od razu niepoważni?
    moim zdaniem bardzo poważni! że niezrozumiali i odrzucani, to swoją drogą... ale największe umysły ludzkości często są nierozumiane i negowane przez ''większość''. ;)

    · Zgłoś · 13 lat