Literatura

dzień kobiet (wiersz)

varzyvo

tytułem wyjaśnienia: autorka osobiście akceptuje dzień kobiet, by nie rzec, że wręcz lubi.

dziękuję za ten dzień
za kwiaty o siódmej rano
ścięte gilotyną
wsadziłam je do wazonu obok
podciętych skrzydeł
za śniadanie i obiad na mieście
podano do stołu mój móżdżek
z czosnkiem i masełkiem
(oblizałeś palce tłumacząc
z czym nie powinnam go jeść)
za obecność
(nieustającej pomocy potrzebuję przecież)
za kino nieme
i wreszcie
dziękuję za szczerość przy winie
mojej
dziękuję. postoję. nie biorę.


wyśmienity 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
olivia 16 marca 2011, 15:22
Wolę, jak piszesz prozą.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 16 marca 2011, 16:02
Bardzo zmyślne. I ideologicznie słuszne :)
Szczególnie kwiaty ścięte gilotyną mnie się spodobały.
Pola
Pola 17 marca 2011, 09:55
dla mnie całość, szczególnie jednak puenta:)
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 17 marca 2011, 12:31
to jest niby taki prosty tekst, ale tu się kryje coś więcej niż sprzeciw przed tymi kwiatkami i hołdowaniem kobietom tylko przez jeden dzień. podcięte skrzydła są okropnie banalne, ale z drugiej strony to one najbardziej po gilotynie przykuwają uwagę - przykuwanie z resztą jest tu na miejscu. łatwo do klatki przynieść kwiatka, gorzej pobiegać za ptaszyną.
varzyvo
varzyvo 18 marca 2011, 10:42
migotko - świętą masz rację, że jakoś proza wychodzi mi lepiej... ale przecież kto się nie rozwija, ten cofa:P Podcięte skrzydła, Justyno... wiem, że aż bolą. ALe absolutnie nie pozwoliły mi siebie w tego wyrzucić. Taki imeratyw skrzydlany. Wszystkim wam dziękuję za komentarze i jednak (w końcu!) jakąś udaną próbę komunikacji. Bo już się trochę bałam, że posługuję się innym językiem:/
ew
ew 19 marca 2011, 14:44
No niby porządnie napisane, ale bez szaleństwa. Dzień kobiet, święto fajne, zgadzam się, ale ja nie odnalazłam w wierszu ani siebie ani nic bliskiego. Myślę , że to taki wiersz "Twój" bardzo, i tylko Ty czujesz smak "móżdżku z czosnkiem i masełkiem", ja nie poczułam.
ew
ew 19 marca 2011, 14:50
odrzucę to , dobrze?
varzyvo
varzyvo 19 marca 2011, 15:32
ano, przeżyję:)
przysłano: 15 marca 2011 (historia)

Inne teksty autora

Do Patryka M.
varzyvo
małe wymagania
varzyvo
pic
varzyvo
kloszardzi
varzyvo
Niezmordowana
varzyvo
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca