Brak wiadomości jest wiadomością

Artymowicz anDUCH

                                                                                 P. Cox, kwiaty

 

 

 

(rozpraszam cię odwołując się do Lorda Rayleigha

 

dosięgając pierwszej lepszej trupiej główki)

 

gram jak nuda na ciepłym klawiszu tętna mokrym do bielizny

w ciszy

 

pisząc już wiersz na twoim kolanie

plecach rozstając się z czytelnikiem

na kilka słów

 

gdy gryziemy języki

w ciszy po krew, krew i rytm na ciepłym klawiszu tętna, ciepłym kamieniu z pieca,

 

grając dobrze znany nam kawałek, gag kelner

 

czarny bez i spirytus !

 

trzy kwiatostany krwawnika !

Artymowicz anDUCH
Artymowicz anDUCH
Wiersz · 18 marca 2011
anonim
  • Justyna D. Barańska
    hm... jeszcze tu wrócę, chociaż szczerze przyznaję, że brakuje sporo z mocy, która w poprzednich tekstach się ukazywała. może później wyda mi się czymś więcej, niż szkicem.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ktośka
    Podobamisię :-) nawet bardzo ; ciekawa kompozycja, dobrze posklejana , metaforystyka też powyżej przeciętnej. Pozdrawiam

    · Zgłoś · 13 lat
  • estel
    Ja mam wrażenie, że to jakiś tekst powstały na dobrym haju, bazujący na chwilowych skojarzeniach i momencie. Na tych prześwitach geniuszu, gdzie wersy są pomostami a pomiędzy nimi (niechby nawet w dole) dzieje się cała zabawa. I całą sobą podpisuję się pod tytułem, to jest jak nalewanie z pustego, jeden z tych przypadków gdzie nic jest czymś, niestety z reguły niczym dobrym.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ew
    ale to rwane jest straszanie. nie jestem w stanie załapać o co biega.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    mnie się wydaje, że to chyba właśnie o to chodzi, żeby nie wiedzieć o co biega - tu jest brak wiadomości, ale wiadomości w sensie ukształtowanego językowo przekazu informującego bezpośrednio o czymś. tu mi się ważniejsze zdaje to kolano, bo o człowieka od tego kolana chodzi - jego się rozprasza, jego się bada. bo to w gruncie rzeczy jest badanie, którego wyniki możemy wnioskować po krwawniku.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Książniczka
    Rzeczywistość wygląda czasami inaczej, niż ją postrzegamy. Może wiadomość była? Trafiła po prostu do kogo innego. Wiersz pisany na plecach jest nietrwały. Może warto go napisać i wręczyć plecom? Odwróconym.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Artymowicz anDUCH
    "to jest jak nalewanie z pustego, jeden z tych przypadków gdzie nic jest czymś, niestety z reguły niczym dobrym" - Dziękuję ESTEL ;

    "Wiersz pisany na plecach jest nietrwały. Może warto go napisać i wręczyć plecom? Odwróconym." - Książniczko - bardzo jest mi bliska Twoja wypowiedź;

    Justynie i EW - Dziękuję za cierpliwość - do moich utworów, koszmarów i wizji !

    Ktośka - posklejane - można tak można tak :)

    · Zgłoś · 13 lat