Pijaństwo i zwińczenie dla apatii (wiersz)
Wiktor Kaczmarek
Po chmurach wina tańczą uzależnieni
Przykuci do nieczynnej rzeczywistości
Szukając zgubionej ekstazy miłosci
Pochodnie twe przeszywają wybuchające niebo
Mnie przeżuto i wypluto na bezdroża pomysłowości
Tłucząc butelczyne błagaliśmy o wolność
W twórczą noc o siły na wers
Rankiem skoczyłęm z góry i powróciłem niedaleko nieba
przysłano:
18 marca 2011
(historia)
przysłał
Wiktor Kaczmarek –
18 marca 2011, 21:58
autoryzował
Justyna D. Barańska –
19 marca 2011, 09:20
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się