Dusza

Nieznany

W zagraconej celi
pełnej stęchłego powietrza
leży zmięta i wytarta
z szeroko otwartymi ślepiami
zmęczona
szybko łapie oddech
trzyma się kurczowo życia
wśród śpiących idei
umarłych płodów marzeń
czeka
na koniec wyroku
otwarcie klatki ciała
kojący dotyk Tanatos
na wolność.

Nieznany
Nieznany
Wiersz · 15 stycznia 2000
anonim