Literatura

Na zwiastowanie (wiersz)

Marta

przylecą bociany 
gęgawy połączą się w pary 
znajdą miejsce na gniazda w szuwarach

 

rozluźni swoje kłącza 
na gajowym kobiercu
nastrętkiem zwany zawilec 

 

przylaszczka z rannikiem zimowym
pokłoni się panience 
dzwonkami śnieżycy zimowej 

 

i pierwszy skowronek zaśpiewa jej
hymn o cnocie nadziei
która zawieść nie może 
 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
olivia 24 marca 2011, 18:09
Nadzieja, która nie może zawieść jest dosyć pretensjonalna. Ale z drugiej strony o czym innym można śpiewać przy zwiastowaniu? :)

Tak wiosennie. Kwiaty, ptaki. W sumie gdyby nie puenta, nigdy nie skojarzyłabym tego wiersza z tytułem. Trochę mało o tym zwiastowaniu jak dla mnie, ale ja się nie znam. :)
ew
ew 24 marca 2011, 18:43
Marta? ja analizuję te wersy i analizuję, Odbieram je jako moje istnienie na teraz, ale .. im bardziej je analizuję, tym bardziej mnie te bociany wyprowadzają z równowagi. I to, kurcze nie jest śmieszne :)
Marta
Marta 24 marca 2011, 23:11
no i dla samych komentarzy, warto było zaryzykować , poprawił mi sie humor,
a jutro jest 25 tego więc Zwiastowanie... no i tak to ma być na teraz . Dziekuje i pozdrawiam
estel
estel 26 marca 2011, 16:19
O! Kwiatki i nadzieja! Na to czekałam przez całą zimę.
Żartuję. Bociany i gęgawy w moim odbiorze brzmią niedorzecznie, wierszyk - okolicznościówka, wiosenne gadżety w postaci roślinek i ptaszków użyte w niezdrowym nadmiarze.
anastazja
anastazja 26 marca 2011, 22:40
sympatyczny Marto...wiosennie.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 27 marca 2011, 23:40
Hm... dla mnie tu więcej świeżości i wiosny niż tego zwiastowania... ale tylko jeśli bierzemy pod uwagę chrześcijańskie zwiastowanie, bo przecież to nie jest określenie zarezerwowane wyłącznie dla Maryi. Powracające bociany są w końcu ZWIASTUNEM wiosny, a na wiosnę - wiadomo - hormony szaleją, więc nic dziwnego, że o cnocie trzeba przypomnieć.
Pod takim kątem tekst mi się nawet podoba. Ale zepsułaś mi czytanie komentarzem, skoro potraktowałaś zwiastowanie religijnie. Ech!
przysłano: 24 marca 2011 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca