16:30, jesień

Klaudia Raczek


na krawężniku pod brzozami, w samym środku miasta
(jakby świata) siedzi chłopiec, urządza pogrzeby zmarłym
liściom, bo znowu ta jesień pałęta się w palta,
w powietrzu roznosi zapach swetrów, a zimno

 

sprzyja kochaniu. higroskopia przylegania
ciał, choć ten malec zbyt mały, żeby pożądać,

 

dla niego niepotrzebnie zagojone rany, ciepłe
ubrania krępujące ruchy. siedzi smutny,
smutno się uśmiecha, lecz co to za uśmiech,

 

jakby pękały szwy
na ustach.

 

 

 

[16:30, jesień] 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 7 głosów
Klaudia Raczek
Klaudia Raczek
Wiersz · 27 marca 2011
anonim
  • afronautix
    hehe, jak ja nie lubię wierszy o jesieni :) ale ten niczego sobie. pointa naj.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • guccilittlepiggy
    coś wysyp dobrych wierszy ostatnio,
    ja generalnie mam słabość (czytelniczą) do dziecięcych motywów w wierszach
    co prawda przedostatnia strofoida trochę słabsza, ale też zbytnio nie razi
    tym mocniejszy efekt w poincie

    tytuł również zapodałbym w kwadratowym, a zrezygnował z datowania w końcówce

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • ew
    Mnie trafiło, chociaż te szwy na ustach z jakimś głupim horrorem mi się skojarzyły , jednak podałeś je tak sprytnie, że nie przeszkadzają, Jest smutek i zagubienie małego i jego samotność welka. I jest ciekawie to podane, Klaudio.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "siedzi chłopiec, urządza pogrzeby zmarłym
    liściom, bo znowu ta jesień pałęta się w palta,", niesamowity klimat zatroskanych skojarzeń moich, po przeczytaniu:)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • estel
    Na razie mi się skojarzyło "Przeczucie, cztery pory niepokoju", ale to może wynikać ze zboczenia. Wrócę.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    A myślałem, że kiedy za oknem temperatura nie spada poniżej 10 stopni na plusie (na zewnątrz... w moim mieszkaniu bywa inaczej :P) to nie dam się wciągnąć w melancholijne jesienne klimaty. Otóż! Poniósł mnie wiersz. Szczególnie ta wyrazista puenta. "Zimno sprzyja kochaniu" - zauważyłaś, że współczesnym symbolem seksu stał się wampir? Wiem, że nietrudno zauważyć. Jest tu jakaś tendencja, że martwi, o zimnej skórze "sprzyjają kochaniu". Ciekawe, czy ktoś już to analizował w esejach.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Konrad Żygadło
    tekst dobry. (wedle oceny nawet bardzo). Czyta się dobrze i naprawdę przyciąga, naprawdę ma czym. Nie jest wyśmienity, ale "wyrabia". Przede wszystkim klimat jesieni, który zawsze wydawał mi się poetycki i nigdy nie mogłem go przełożyć z satysfakcją. A tu jest naprawdę tak jak czasami widzę 16:30 w listopadzie. Najlepiej w listopadzie.

    · Zgłoś · 13 lat temu