w dwa lwy złapany syn orli (mimo wszystko) (wiersz)
iusva cuum
doświadczenia życiowe
a pod ugorem diabelskie chucie wołanie
wabik wonnieje tak słodko
trzmiel zatraca się w kwiecie
wraca z osmalonym skrzydłem
pogłosem bluźnierstwa
czego szukałem w zimnym mieście
chudego refleksu na murze
kaskad dla leniwej wody
żaluzje polaryzowały światło
gwizd nieznajomego przechodnia
dał sygnał by odejść
przysłano:
29 marca 2011
(historia)
przysłał
iusva cuum –
29 marca 2011, 09:48
autoryzował
Justyna D. Barańska –
9 kwietnia 2011, 21:59
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się