Przyjacielu niebiański
Otworzyłeś spór kołyszący powietrze kruche
Pogodzić teatralne suknie z
Tadeuszowym czasem
Majowym dniem świętości
Otoczonym obłędem i przykłądem
Papieskie psy jałowieją na ciężar
Starej Głowy
Nie przeminie ta świętość lecz Ty w tym
Wszystkim zapomniałeś jak sie bawić słońcem
Otrzyj łzy najjaśniejszy
Bo wrogowie wezmą je za powódz...