spacer niekobiecy

Kuba Nowakowski


w niepogodę wbiegam półszkotem nadskakuję kałużom
szarości nad głową pasują do twoich niedomówień
a dziury w szczecińskiej skorupie do niedopatrzeń
które tłumaczysz galopującym pomiłosnym roztargnieniem
tak
jest niżowo na wysokościach
i wysoce prawdopodobne że również w naszych pragnieniach

 

dlatego biegnę teraz sam chociaż
dwanaście tysięcy papilarnych pieszczot zostawiłem
w twojej kieszeni
naszego wspólnego płaszcza

 

w mysz zamieniona chcesz przeczekać w norce
jednocyfrową temperaturę i mój grobowy humor
parzysz herbatę i układasz z fusów klucze wracających ptaków
na kartce która miała być listem a została miniaturą nieba
 

Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski
Wiersz · 13 kwietnia 2011
anonim
  • Justyna D. Barańska
    kurcze, jeszcze nie zdążyłam zauważyć, że ten tekst jest na Wywrocie, a już ma wyśmienite oceny.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Kuba Nowakowski
    ja tu tylko sprzątam

    · Zgłoś · 13 lat
  • Agnieszka Urbanowicz
    cóż dziury w szczecińskiej skorupie,są do" bani":) coś o tym wiem, ale wiersz za to, ze wszystkimi niedomówieniami, niedopatrzeniami, jest super, :)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Ce.
    ostatnia zwrotka...

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    "dwanaście tysięcy papilarnych pieszczot zostawiłem
    w twojej kieszeni" - to mnie rusza, a raczej w ruch wprawia moja wyobraznie

    "w mysz zamieniona " - a inwersja konieczna?
    Wiersz(!) bardzo przyjemny, zwlaszcza w miejscach, w ktorych kieruje sie w strone obrazow. Jednak w moim odczuciu mozna by bylo go jeszcze doszlifowac - oczyscic z inwersji niewynikajacych z toku/dynamiki tekstu, czy z taki zderzen przeciwienstw jak niz i wyz, co dla mnie robi w tekscie przepych.
    Oczywiscie i w takiej formie tekst sie broni, ale moze kiedys spojrzysz na niego z dystansu i przemyslisz sprawe.

    · Zgłoś · 13 lat
  • romantka
    Podobają mi się momenty w twoim wierszu.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ew
    Wsplóny płaszcz przypomniał mi kromkę chcleba gryzioną a dwóch stron, i chyba tą metaforą mnie uwiodłeś najbardziej. Kartka będą ca miniaturą nieba i całe niespełnienie w tym werssie zawarte, również zatrzymują,

    · Zgłoś · 13 lat
  • Kuba Nowakowski

    · Zgłoś · 13 lat