kobieta uciekła

perperuna

na świat patrzyła z perspektywy morskiej piany
filuternie puszczała oko zza winkla
lub przechadzała się pawio alejami


zjawiała się rzadko z czasem cudotwórczo
wypełniała przestrzeń materializowała pustkę
plotła z niej wianki
niemiłosiernie kolczaste
zawsze z koszem kradzionych problemów
i pełnym oczekiwaniem

perperuna
perperuna
Wiersz · 14 kwietnia 2011
anonim
  • Justyna D. Barańska
    zza - razem piszemy

    to taki bardzo przecietny tekst, ktory wykorzystuje wytarte juz motywy w ich wytartym znaczeniu. wszystkie piany morskie, pawie, cuda i kosze problemow nalezaloby przebic jakas swieza mysla albo ustawic w innych zwiazkach. frazeologizmy przynaleza do literatury popularnej i sprzyjaja stereotypom (w zasadzie sa stereotypami), wiec trzeba uwazac z takimi kalkami.

    jedyne, co mi sie tu podoba, to plecenie wiankow z przestrzeni.

    (PS przepraszam za brak polskich znakow, ale edytor nam szeleje)

    · Zgłoś · 13 lat
  • perperuna
    Ups! Poprawiłam błąd, dziękuję za komentarz.

    · Zgłoś · 13 lat
  • perperuna
    Chyba też nie powinnam byla uzywac polskich znakow.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ew
    Nic nowego nam nie pokazałaś, perperuno, Nie zaskoczyłaś i nie zaciekawiłaś. Napisałaś poprawnie, ale to za mało na pierwszą stronę wywroty.

    · Zgłoś · 13 lat