Dzień z życia mężczyzny

Nieznany

Wstaje wcześnie rano
w szkole spotykam kumpli
Bania już od rana
gdy ekipa zajarana.

Trzeba by coś skołować
najlepiej nowego kwasa wypróbować
gdyby się nie udało
jakieś grzyby by się zapodało.

Nic ciekawego się nie dzieje
ale przecież my nie są złodzieje
szyba poszła w 406
będzie za co pile jeść.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 4 głosy
Nieznany
Nieznany
Wiersz · 16 stycznia 2000
anonim