pewnemu rodzeństwu
powiedziałbym, że umieram. życie przesuwa się
o jeden rok do przodu w dniu, który chciałoby się zapomnieć
i nijak nie mam pomysłu, jak odpreparować tę tkankę. (teraz
pewnie zarzucisz banałem, że trzeba wreszcie dorosnąć
i zostawić za sobą worki pełne kasztanów. sam wiesz, będzie trudno
odstąpić miejsca następnym.) to nie przeszkadza
zachwycać się obietnicą spełnienia marzeń. nareszcie
mogę się wyspać, bo ktoś przerywa koszmary
o marnej przeszłości i paru błędnych ruchach.
(zobaczysz, kiedyś na
pewno stanę się
sobą.)
20-21.04.2011.
Bawmy się!
Ukłony.
"będzie trudno
odstąpić miejsca następnym" składnia
kropki w nawiasach wyglądają źle
Co Ty masz z tym "sobą" na kocu?:)
Powiem tak: bez szaleństw. Warunkowo za.