Jutro wróci S. i pozwoli mi się wziąć
na spacer po ciemnych parkach.
„Tylko nie pisz o mnie wierszy” – zażądała wyjeżdżając.
Nie potrafię odmówić - obiecała, że przywiezie mi statek
i piracika, bym poczuł się męsko.
Poza tym S. upierze moją bieliznę i ugłaszcze blizny, wiem,
gdyż czyni to po każdej nieobecności.
Jutro S. wróci i pozwoli mi
zamknąć się w butelce w towarzystwie piracika .
Będziemy rozmawiać na tematy i podglądać czeszącą się
ku mojej męskości.
Pojutrze wyjedzie zatrzaskując korek,
a stateczek znów zatonie.
Baran. -> oswaja je poprzez zdrobnienia?