Literatura

tak na mnie patrz (wiersz)

Kuba Nowakowski

postałem rok pod oknem słonecznym
deszczowym liśćmi mokrymi farbowanym
dziejowe dialogi pań moherowych i nawoływania
brudnych ulicznych dzieci tuszowały moją milczącą
serenadę bez nut nawleczoną na usta

 

grosze mi rzucali pod nogi jak ryż poślubny
a ty w welonie z paproci patrzyłaś przez szybę
skrzywiona kiedy słońce paliło źrenice
spływająca po szkle ze słotą posierpniową
pokryta srebrnym tatuażem gdy luty kwiatowe witraże składał

 

otworzyłaś drzwi bez powitania
bo czułaś mnie już w środku
lata za krótkiego jesieni wszystkich świętych
i nie świętych myśli wiosny

 

warto było miłość odstać na cienkim lodzie
 


wyśmienity– 7 głosów
2 osoby ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
punkleks
punkleks 30 kwietnia 2011, 09:29
Gdybym był kobietą...
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 30 kwietnia 2011, 10:35
No, uważaj, żebyś nie wykrakał :)
Agnieszka Urbanowicz
Agnieszka Urbanowicz 30 kwietnia 2011, 14:40
Rozszyfrowałam Drogi Poeto, Twój pomysł na tytuł i dedykację, treśc sama " się opowiada"...,ale Twoja serenada, już wcale nie taka zakamuflowana..., za to pomysł, i z sympatią do zielonego...:)
Rita 30 kwietnia 2011, 15:33
"postałem rok pod oknem słonecznym.......

warto było miłość odstać na cienkim lodzie"


Tobie się udało , wystałeś co chciałeś, czyli cierpliwość popłaca:)

Pozdrawiam
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 30 kwietnia 2011, 16:54
To tylko wiersz... jeszcze nie wiem, czy mi się uda Rito, choć bardzo bym chciał. Dzięki
Rita 30 kwietnia 2011, 17:04
Trzymam więc kciuki Kubo! Powodzenia:)
Marta
Marta 4 maja 2011, 14:11
Kuba potrafi ... także pisać piękne wiersze ;)
Jacek
Jacek 8 maja 2011, 23:18
Kuba, to dobry wiersz. Brakuje mi jednak czegoś w Twoim pisaniu. Apetyt rośnie w miarę jedzenia - sam rozumiesz. Tu nie ma się do czego przyczepić. Inwersje są uzasadnione, zabiłeś banał, jest nastrojowo, momentami pięknie rytmicznie. Z tym, że ja już Ci to wszystko mówiłem. Potrzebuję jednego takiego tekstu, który pokaże, że to nie jest kres Twoich możliwości. I przypominam - to jest bardzo dobry tekst. Podobnie jak inne. Oczywiście za.
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 8 maja 2011, 23:27
To prawda. Sam czuję - widzę, że wydeptałem już mocno trawnik w moim małym ogródku.
estel
estel 11 maja 2011, 13:39
Dla mnie jedyne wydeptanie w tym wierszu jest na miejscu odstania, dreptania w jednym punkcie w oczekiwaniu na wpuszczenie. To dobra cierpliwość i dobry wniosek, że może jednak warto, przy tak silnym przekonaniu, przyzwyczajać do siebie drugą osobę, choćby pory roku mijały a człowiek stał w miejscu.
przysłano: 29 kwietnia 2011 (historia)

Inne teksty autora

greciszek
Kuba Nowakowski
po wołanie
Kuba Nowakowski
ciemno
Kuba Nowakowski
akeda 2018
Kuba Nowakowski
ekstradycja stacha palucha
Kuba Nowakowski
niewzruszony
Kuba Nowakowski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca