***

Aniołek


zdarzyć się mogło raz

tylko nam

 

gdy raz po raz

z pierwiastka pojemności

kieszeni gdzie trzymałaś

pestki czereśni

wyjrzał uśmiech

 

przeterminowany

Aniołek
Aniołek
Wiersz · 30 kwietnia 2011
anonim
  • kresowiak
    Ciekawie, szczególnie jeśli chodzi o złożenie i rytm w środkowej części, ładnie rozkładasz akcenty, nie jestem jedynie pewna samej treści, coś tu by trzeba było podłubać.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Dżastin
    Jeśli "raz po raz" to może "wyglądał"? Wyrzuć ten przecinek, zawadza mi tam.

    Całość bardzo sympatyczna.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Jacek
    Na Twoim miejscu usunąłbym przecinek - jest zbędny. Staraj się nie stosować interpunkcji tak wybiórczo. Poza tym jest najzwyczajniej poprawnie. nic wielkiego, ale i w oczy nie kole. To taki wiersz dla wprawy, ale z pewnością potrzebny:) Na małe "tak".

    ps Dżasta użyła doskonałego słowa. Ten wiersz jest "sympatyczny".

    · Zgłoś · 13 lat
  • Aniołek
    Już przecinek znika. Dziękuję. :)

    · Zgłoś · 13 lat
  • estel
    A ja tu znajduję pewną myśl, że zbyt długie czekanie na coś powoduje gnicie i okazuje się, że przesłanki co do czekania były totalnie błędne.

    · Zgłoś · 13 lat