jeszcze nie Ukraina (wiersz)
kresowiak
my z Galicji wschodniej pijemy Bajkę najczęściej w południe
z brodatym panem sprzedającym przy wejściu na most obrazy
te same od tygodni
gryziemy cukierki przywiezione z Szegini
i wspominamy oddziały sowietów
kto i kiedy był w Legnicy
podsłuchujemy Madziarów albo Słowaków
którzy turystycznie przecinają linię Mołotowa
czasem na ulicy ktoś rozsypie pięciogroszówki na bubliczki
pod piekarnią pełną Łazarzów
sennie biją dzwony w kościele z czerwonym dachem
powoli przechodząc na drugą stronę dnia
zasypiamy za wcześnie jak na dorosłych
2008
dobry
4 głosy
przysłano:
1 maja 2011
(historia)
przysłał
kresowiak –
1 maja 2011, 21:15
autoryzował
Justyna D. Barańska –
11 maja 2011, 16:12
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Niedaleko mieszkamy od siebie (75km). Pozdrawiam. Dziękuję za komentarz pod moim wierszem.