odkryj tożsamość swej skóry
lepiej nie odkrywaj tożsamości
swej skóry, lepiej trzymaj ją
w nieświadomości, niech się boi,
niech się lepi do ciebie, przylepa,
zanim zwieje jak z przyczepy
plandeka; w balety pójdzie, w tatuaże
a ty goła zostaniesz, co w łazience
czytasz prasę, na twarz nakładasz kurz
Też tu tak mam...
Byłam, a mnie nie ma...
także nie potrafię się tu jednoznacznie określić