torsja

varzyvo

nie mam ochoty na zabawę słowem
na szukanie nowych znaczeń starych spraw
i słów dobieranie
roli do sytuacji męczy
nie jestem poetką
a tylko mięsem które czuje
że czasami musi zwymiotować rzeczywistość
najlepiej z dala od oczu
nosów i spokoju świata
niechaj mu pokój
mi tylko ubikacja
potrzebna

varzyvo
varzyvo
Wiersz · 8 maja 2011
anonim
  • romantka
    amen.

    · Zgłoś · 13 lat
  • born
    niechaj mu pokój!

    · Zgłoś · 13 lat
  • ew
    Ech, varzywo..Z wieklim zaciekawieniem tu zajżałam, no i się zawiodłam w czytaniu powyższego. Niczego nowego nie pokazałaś, Twoje torsje jak dziesiątki innych w tym temacie, bez zaskoczeń i bez odkrywczych doznań. Ot takie pisanie, po którem we mnie nie zostanie żaden ślad. Tyle, że jest to pisanie z wewnątrz i to się czuje. Lecz to, moim zdaniem zbyt mało na pierwszą.

    · Zgłoś · 13 lat
  • estel
    Mi też się czasem chce rzygać na świat, tylko nawet to rzyganie świata nie obchodzi, jak sądzę. Mam nadzieję, że wiersz pomógł, że ulżyło choć trochę, jestem na tak, bo mimo że na kolana nie rzuca, to puentę masz silną.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    Ja tak sobie chodzę koło tego tekstu od kilku dni i nie do końca wiem, co o nim powiedzieć. Bo to niby tak prosto, takie wywalenie emocji, ale jednak nie jest to kawa na ławę. Z tym rzyganiem, to mogłabyś sobie podać łapkę z Krystkiem - lubi tego słowa używać w tekstach ;)

    Zgoda, wybitność to nie jest, ale się czyta.

    · Zgłoś · 13 lat
  • varzyvo
    Moje drogie opekunki:) Mogę tylko napisać: konia z rzędem temu, kto mnie zaskoczy i odkryje na coś, co nie będzie chlebem powszednim. Wówczas obiecuję na miarę swych miałkich możliwości opisać to coś... a że póki co brak, to heftam światem. Proszę tylko o pominięcie nauk o wewnętrznym pięknie. WIem wiem wiem, ale chwilowo nie wierzę. A wtedy nie działa:P
    Bardzo dziękuję za spojrzenie łaskawe na tę mało przyjemną część ludzkiej egzystencji:)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    Ale nie chodzi o przedmiot opisu, ale sposób, więc nawet ten chleb powszedni nie jest zły, o ile nie powtarza się za innymi, że ma chrupiącą skórkę, gdy jest świeży. ;)

    · Zgłoś · 13 lat